Marki cieni do powiek na drogeryjnych półkach, które są warte swojej ceny i zainteresowania. Artykuł jest poświęcony dwom markom cieni do powiek, które dostępne są do zakupienia w drogeriach. Artykuł skupia się na porównaniu dwóch marek pod względem jakości, trwałości oraz pigmentacji cieni do powiek.
Marki cieni do powiek na drogeryjnych półkach
Jak pewnie każda młoda kobieta, często odwiedzam drogerie. Takie jak Rossman, Hebe i Natura. Każdy z tych sieciowych sklepów posiada ogromną gamę różnorodnych artykułów. Można w nich znaleźć niemalże wszystko to co może być potrzebne w codziennym życiu. Począwszy od tak oczywistych rzeczach jak preparaty i akcesoria do makijażu, przez chemię domową i pożywienie dla zwierząt domowych, a kończąc na lekach i zdrowej żywności. Dziś skupię się tylko na jednej kategorii w ogromnej ofercie, która dostępna jest na drogeryjnej półce.
Mianowicie o cieniach do powiek. Opowiem, o dwóch markach którymi moim zdaniem warto się zainteresować i samemu przetestować w domu, ponieważ warte są swojej ceny. Nie będę poruszać tematu cieni z górnej półki, gdzie ich cena potrafi sięgnąć nawet ponad 100 złotych. Skupię się na średnio półkowych i tych najtańszych.
Uważam, że podobnie jak ja najwięcej czytelniczek zaopatruje się właśnie w te produkty. Tanio nie zawsze oznacza produktu złej jakości, tak samo drogi, nie zawsze oznacza dobrej. Marki cieni, o których będę mówić to Lovely oraz Revolution Makeup . Są to produkty firm, które osobiście przetestowałam na sobie. Oczywiście nie wszystkie dostępne w sprzedaży, ale wystarczającą ich część, aby wyrobić sobie opinię na temat każdej z tych firm. Oceniać będę pod względem jakości cieni, ich trwałości i pigmentacji. Postaram się być jak najbardziej obiektywna w swojej ocenie, chociaż, jak wiadomo testując dany produkt, bierze się pod uwagę własne odczucia, które są subiektywne.
Zacznę od cieni marki Loveliy. Były to jedne z pierwszych cieni, które zakupiłam i zdarza mi się nadal do nich sięgać. Były tanie i jak dla dziewczyny, która rozpoczyna swoją przygodę z makijażem wręcz idealne. Jak już wspomniałam ich cena była niska i adekwatna do jakości. Cena niegdyś dla mnie była głównym kryterium przy zakupie kosmetyków. Nie chciałam wydawać dużej sumy pieniędzy na coś co może nie spełnić moich oczekiwań. Dziś jestem trochę bardziej odważna pod tym względem. Dopiero na drugim miejscu znajdowała się jakość i pigmentacja ceni. Niektóre z nich bardzo się pylą i osypują pod okiem i na policzki. Teraz dla mnie ma to sporę znaczenie. Niegdyś wcale nie zwracałam na to uwagi. Tak samo jak na pigmentację. Chociaż w tym przypadku powodem tego był strach przed zbyt mocnym makijażem oka. W mojej sytuacji wysoka pigmentacja równała się z mocnym i rzucającym się w oczy makijażem. Utrzymują się na tyle długo, że nie ma potrzeby wykonywania poprawek w ciągu dnia. Wychodząc rano na 8-9 godzin mamy gwarancję, że wrócimy nadal umalowane.
Cienie marki Revolution Makeup są moim zdaniem przeznaczone dla kobiet bardziej wymagających co do ceni do powiek. Są to cienie znaczne lepszej jakości. Nie osypują się i nie pylą nadmiernie. Ciemniejsze kolory potrafią opaść na policzki, lecz nie jest tego dużo. Makijaż jest dużo prostszy w wykonaniu, ponieważ wysoka pigmentacja pozwala na szybsze wykonanie makijażu. Położone na odpowiednio przygotowaną powiekę potrafią utrzymać się nawet kilkanaście godzin. Bez najmniejszego problemu są w stanie przetrwać w trudnych warunkach.
Podsumowując cienie marki Lovely są odpowiedne dla bardzo młodych kobiet, które dopiero zaczynają się malować. Nie mających wygórowanych wymagań co do makijażu. Natomiast cienie marki Revolution Makeup są idealne dla kobiet, które chcą przejść na kolejny etap w makijażu.
Artykuł powstał dzięki portalowi Zdrowi Polacy